Asset Publisher
Co huczy w lesie
Ogólnopolski konkurs "PRZYRODA BUDZI SIĘ ZE SNU” 2021, organizowany przez Publiczne Przedszkole nr 4 w Pile już rozstrzygnięty.
Czwartek, 11.03.2021 roku, miał upłynąć pod hasłem prac jury w ogólnopolskim konkursie PRZYRODA BUDZI SIĘ ZE SNU” 2021, organizowanym przez Publiczne Przedszkole nr 4 w Pile. Nadleśnictwo Kaczory zostało zaproszone do objęcia patronatu nad konkursem i z zaproszenia skorzystało, był to dla nas zaszczyt i przyjemność. Prace plastyczne nadesłane z placówek w całym kraju tchnęły kolorami i wiosennym nastrojem. Patrząc na obrazy malowane czy rysowane różnymi technikami plastycznymi niemal czuło się zapach wiosennych kwiatów i słyszało się śpiew ptaków. Za to za oknem – dysonans - śnieg, niska temperatura, ołowiane niebo opierające się o dachy najniższych budynków, to na pewno nie zachęciło przyrody do obudzenia się ze snu, może co najwyżej do przewrócenia się na drugi bok.… W przedszkolu jednak mieliśmy wiosnę. Pracownik nadleśnictwa pomagał wybrać trzy nagrodzone prace, choć wybór ten był bardzo trudny i tak naprawdę wiadomo było, że każdy z maleńkich artystów powinien zająć pierwsze miejsce. Wśród pięknych wiosennych pejzaży znaleźliśmy pracę z ciągnikiem Dzięki wesołym, pięknym pracom przegoniliśmy zimę z naszych myśli. Dzieci miały też okazję posłuchać opowieści o zwiastunach wiosny z ust, a raczej… dzioba sowy. Edukator w kostiumie sowy zapoznał dzieci z ptasimi wiosennymi zwyczajami. Przedszkolaki okazały się mistrzami w rozpoznawaniu gatunków ptaków, to naprawdę mali ornitolodzy! Bezbłędnie rozpoznały sikory, gila, wróbla, dzięcioła, a nawet krzyżówkę i puszczyka. Maskotki odwzorowujące poszczególne gatunki powędrowały do małych rączek, które sprytnie uruchomiły przyciski ukryte w maskotkowych brzuszkach i wszyscy nagle znaleźliśmy się w rozśpiewanym wiosennym lesie. Dzieci dowiedziały się, że sowy też zaczynają częściej odzywać się wiosną, że w Polsce są różne sowy, całkiem duże, ale i całkiem malutkie, odzywają się charakterystycznymi głosami, oraz że dużo z nich wybrało las za miejsce do życia, ale inne wolą przestronne łąki czy nawet miasta. Zastanawialiśmy się, gdzie w Pile można taką sowę spotkać. Może w parku ze starymi drzewami? Pewnie można by w takim parku usłyszeć głos puszczyka… Teraz, gdy już wiemy, kto huczy w lesie i w parku, nie będziemy zdziwieni słysząc wieczorem charakterystyczny głos – pohukiwanie. Szkoda, że będąc przedszkolakiem trzeba chodzić wcześnie spać i prawdziwa wyprawa na poszukiwanie sów musi jeszcze poczekać. Na razie wystarczyć musi pluszowy puszczyk, i edukator w kostiumie sowy, ale prędzej czy później wyprawa się odbędzie!